Hackintosh Forum

Witam,
........Przytrafił mi się dziwny przypadek zachowania systemu. Moja maszyna chodzi na okrągło od ponad trzech dni. Codziennie po zakończeniu typowych zajęć wylogowuje się, i ją zostawiam, by później móc się do niej logować za pomocą SSH. Za trzecim razem wylogowanie zakończyło się bardzo dziwnie, zniknął mi pasek menu głównego ale został Dock i tło desktopu nie zmieniło się na typowe dla okna logowania. Co ciekawe udało mi się odpalić terminal z Docka i menu główne znów wróciło. Niestety operacja wylogowania użytkownika nie zadziałała. W chwili zamykania aplikacji iTerm menu główne znów znikało, powtórzyłem ten schemat kilka razy w czasie kilku minut i w żaden sposób nie mogłem zamknąć sesji. Ostatecznie udało mi się zablokować sesję przez wybranie opcji „Blokuj ekran”.
........Dziś zalogowałem się przez SSH i sprawdziłem jakich użytkowników widzi system: .
Czy ten „dyndający” BASH na ttys000 może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

Skończyło się tym, że po prawie sześciu dobach działania musiałem zrestartować system.
Udało się to zrobić tylko z terminala wydając polecenie: W porównaniu z takim Linuksem to jest bardzo słabe rozwiązanie

Garść nowości po aktualizacji do 10.14.6 (18G95) na Dell OptiPlex 7040:

• wylogowanie po 5 dniach i 3 godzinach działa, póki co;
• przestało działać powoływanie dialogu „Ten Mac…” chociaż...;
• aplikacja „System Information” działa jak ją się odpali z terminala ale nie z Launchpada.

Moja radość okazała się przedwczesna, na koniec dnia roboczego już nie mogłem się wylogować.
Zniknęły mi wszystkie ikony na desktopie i główny pasek menu

Bardzo pomocne pozdrawiam
Zdjęcia ślubne Katowice
Zdjęcia ślubne Kraków
Zdjęcia ślubne Kielce
Zdjęcia ślubne Warszawa
Zdjęcia ślubne Przemyśl