Hackintosh Forum

Od pewnego czasu system zaczął się restartować. Na początku były to pojedyncze restarty, rzadkie. Jednak z biegiem czasu zaczęły się nasilać i w tej chwili system się nie uruchamia. Restart jest zawsze albo podczas startu albo w trakcie logowania. Co ciekawe, w trybie safe mode z parametrem -x działa stabilnie, w trybie graficznym tyle że nie załadowane są oczywiście wszystkie sterowniki.

Co może się dziać? Ponieważ nie wiążę tego z żadnymi zmianami sprzętowymi (nic nie zmieniałem, nie aktualizowałem systemu), po prostu działało, działało i nagle przestało działać poprawniel, wydaje się jakby pojawiły się jakieś uszkodzenia. Restarty były często np. przy wychodzeniu z trybu uśpienia. Zastanawiam się, czy to nie coś z zasilaczem.

W jaki sposób można sprawdzić, który sterownik powoduje problemy? Czy są jakieś kexty dotyczące zasilania i zarządzania energią, które ładują się w normalnym trybie, a nie ładują w safe mode? W jaki sposób by znaleźć gdzie leży problem. Skoro ładuje się w safe mode, to zapewne jest problem z jakimś sterownikiem, który w safe mode nie ładuje się, tylko jaki.

Mój komputer:
ASUS PRIME Z370-A
Procesor Intel Core i5-9600K
Radeon RX 560 2GB
32 GB RAM
SSD: ADATA 512GB M.2 PCIe NVMe XPG SX8200 Pro

Catalina 10.5.3

W ostatnim czasie nie dokonywałem żadnych modyfikacji sprzętowych, nie zmieniałem nic w BIOSie i nie aktualizowałem systemu.

Może być bardzo dużo powodów takiego zachowania.
Pierwsze co ja bym zrobił to jednak sprawdzenie BIOS, czy się nie zresetował i czy są wszystkie ustawienia.
Następnie sprawdzenie hardware.
Następnie kontrola EFI, po czym zabrał bym się za system macOS. Sprawdził dysk czy nie ma błędu.
Dodał nowego użytkownika dla testu. Wyczyścił system powiedzmy programem Onyx.
Skasował Sleep Image.
Sprawdził czy pojawią się analizy w konsoli.

Albo w Library/Logs.
By przyśpieszyć sprawę można system przeprasować, instaluje się po prostu system na już istniejący.
Wszystkie prywatne rzeczy pozostaną nienaruszone.