Hackintosh Forum

Zostawiłem to na noc, znów padło, tym razem gdzieś w połowie i w bardzo dziwny sposób, nie pokazało błędu.
Lampka od dysku działa cały czas, screenshotów nie można zapisać na pulpit, diagnostyki zamknięcia też nie.

Muszę zrestartować maszynę

Po restarcie odczytałem screenshoty:

• po zalogowaniu się na konto:

  

  Zrzut ekranu 2019-06-22 o 08.33.28.png (33.35 KiB) Przejrzano 2164 razy

• po naciśnięciu [STOP]:

  

  Zrzut ekranu 2019-06-22 o 08.40.00.png (35.98 KiB) Przejrzano 2164 razy

Trudno mi powiedzieć co jest tego powodem. Ale jedno jest pewne, Apple standardowo nie używa APFS z rozróżnianiem wielkości liter.
Apple standardowo używa APFS. Być może tu jest problem, ale nie powinno go być.
Ja bym sformatował SSD na APFS i jeszcze raz spróbował, albo z Carbon Copy Cloner. Daje 30 dniowy Trial:
https://bombich.com/software/download_ccc.php

Możliwe, że masz rację, ja przy instalacji wybrałem taki wariant APFS. Teraz SD automatycznie na dysku docelowym
robi identyczny system plików. Z jednej strony, patrząc na zużyty czas, to szybciej byłoby zainstalować system od zera
Z drugiej strony udało się zebrać kolejną porcję doświadczenia...

Jak sformatujesz SSD na APFS bez rozróżniania wielkości liter, to tak powinno też zostać. Na docelowej SSD nie będzie już rozróżniania wielkości liter. A na HDD zostanie. Potem kasujesz HDD i klonujesz z SSD na HDD i już nie masz rozróżniania wielkości liter.
Taka teoria. W praktyce tego nie robiłem.

Nasze wysiłki chyba nie przyniosą rezultatów, instalacja na SSD przebiegała wzorcowo do momentu
kiedy instalator zaczął kopiować dane na SSD. Znów wszystko zawisło na dysku i musiałem zrestartować
maszynę. Podejrzewam, że dysk jest zwalony albo jest problem z jego obsługą.

BTW. Fedora 30 zainstalowała się na tym dysku w pięć minut

Bardzo dziwne, te dyski są masowo wykorzystywane w hackintoshach. Zrób partycjonowanie 1 partycja i przepisanie zerami. Trwa to trochę. No i skan narzędziem do dysków, tym ze stetoskopem - pierwsza pomoc. No i nastaw APFS.

Jak już zainstalowałem Fedorę 30, to ją uaktualniłem, i sprawdziłem co raportuje jądro Linuksa na starcie oraz SMART:
.
Raport jądra:
. .
Raport SMART:
. .
Na moje oko coś jest nie tak z komunikacją.

Masz jeszcze inny kabel SATA i inne wolne miejsce na mobo? A może kabel jest poluzowany?

Właśnie wymieniłem, system zainstalował się bez pudła