Hackintosh Forum

@wocek słowo konsola ma wiele znaczeń więc wątek się rozpłynął na różne strony

@Azteca na Odrze 1305 to bawiłem się w klejenie ale taśmy perforowanej

@wocek w 1986 to mieliśmy Odrę 1305 i polecenia wprowadzało się z drukarki mozaikowej DZM 180. Tłukłem na czymś takim programy

Najr4d wielkie dzięki, że zabrałeś głos jako praktyk.

Ja używam FFMPEG do cięcia w najprostszy z możliwych sposobów:



$ ffmpeg -c:v copy -c:a copy -i input.mp4 -ss „czas startu przedziału” -to „czas końca przedziału” -o output-part_no.mp4



I nie robię tego ręcznie tylko odpalam gotowy skrypt ...

@Azteca Bolek i Lolek został zainicjowany w 1962

wocek chyba kompletnie się nie zrozumieliśmy. Ja nie robię klasycznego montażu w skrypcie. Tylko odpalam skrypt z konsoli, który automatyzuje idiotyczne i zbędne operacje klikania w GUI. Mam jedno wciśnięcie enter zamiast kilkunastu kliknięć myszką. Przy czym pisanie skryptu mam dawno za sobą ...

@wocek nie mogę się z Tobą zgodzić, cała masa zadań z konsoli wykonuje się zdecydowanie lepiej niż z GUI. Nieporozumieniem to jest np. konsola w Windzie Na macOS czy Linuksie działają bardzo dobre konsole: iTerm2 na maku i np. Tilix na Linuksie.

FFmpeg i Handbrake używają tej samej biblioteki co iMovie czyli VideoToolbox od Apple. Jeżeli podam te same parametry to wynik powinien być identyczny.

BTW. Dziś wycinanie drugiego materiału testowego poszło mi znacznie sprawniej, ~8 minut

Może i antyk ale działa przez SSH czego nie można powiedzieć o iMovie :lol:

Najlepsze narzędzia to nie te najnowsze i najładniejsze ale te, które dobrze znamy i rozumiemy oraz nadają się do celu, na którym nam zależy. Dla jednych będą to narzędzia CLI dla innych GUI. Ja chciałem spróbować coś w ...

Po tym „haczyku” niestety zostaną śmieci, w moim przypadku od 30% do 40% kompletnie niepotrzebnego materiału.

Ja od lat jestem zwolennikiem konsoli, u mnie mpv + ffmpeg robią to samo. Największy kłopot to określenie granic cięcia